(0)
20 października 2023

Wystarczy się nie starać…

Kontynuując temat dotyczący potrzeby walki o relację od dnia ślubu, warto przytoczyć wyniki badań:

„Wspierające i pełne zaangażowania związki, zwiększają szanse partnerów/małżonków, na fizyczny i psychiczny dobrostan, wspólne dobre życie, rozumiane jako przeżywanie szczęścia i satysfakcji ze związku (Czapiński, 2008; Diener, Biswas – Dienner, 2010, Jabłońska, 2013). (…)

Bliski związek pozwala zaspokoić takie potrzeby jak:

– dawanie i otrzymywanie wsparcia emocjonalnego i materialnego,

– wzajemne zrozumienie,

– miłość,

-czerpanie przyjemności z przebywania z ukochaną osobą,

– możliwość dzielenia trosk i zobowiązań”.

(cytat za: „Cechy temperamentalne a satysfakcja ze związku, I.Rawicka, T.Rzepa, Polskie Forum Psychologiczne, 2017, tom 22, numer 4, s. 623-635).

Kluczem do szczęścia dla dwojga zakochanych ludzi, jest więc zaangażowanie i wsparcie, czyli podejmowanie konkretnej aktywności na rzecz rozwoju relacji. Drogą, która prowadzi do rozpadu jest natomiast bierność, obojętność, relacyjne lenistwo. Zniszczeniu ulegają przecież te przedmioty z naszego otoczenia, o które przestajemy dbać. Podobnie jest ze związkiem małżeńskim, partnerskim czy każdym innym, nie potrzeba wielkich zdrad, czy flirtów, aby się rozpadł – wystarczy tylko przestać się angażować.

Warto o tym pamiętać, by zapobiegać kryzysom, przeciwdziałać rozwodom, a co najważniejsze, by móc czerpać szczęście i satysfakcję z relacji małżeńskiej. Przecież właśnie taki jest jej cel – miłość, radość, głęboka więź, poczucie pełni.